Krótka pamięć Australijczyków
2007-07-22 01:25:12Australia to kraj o swojej specyfice. Nieprzystępny dla pierwszych osadników, którzy musieli zmagać się z warunkami naturalnymi, ale i „nowej fali emigrantów" przybyłej do kraju po II wojnie światowej. O tych drugich opowiada film Sophii Turkiewicz „Silver City".
U Petera Weira w „Pikniku pod Wiszącą Skałą" (wybranym za jeden z najważniejszych obrazów australijskich) tytułowa góra symbolizowała dziką, nieujarzmioną i niemożliwą do zdobycia Australię. Gdy grupa młodych pochodzących z Wielkiej Brytanii dziewcząt postanowiła się do niej zbliżyć i odkryć jej tajemnicę, skała zabrała je na zawsze.
Filmowcy z Antypodów lubią przedstawiać swój kraj jako trudny do poskromienia. U Turkiewicz miejsce skały zabrała australijska mentalność. Oto młoda polska emigrantka, Nina (debiutująca Gosia Dobrowolska) rozpoczyna nowe życie w krainie kangurów. Tytułowe „srebrne miasto" to ironiczne określenie pokrytych blachą baraków w centrum imigracyjnym.
Kraj zamieszkały głównie przez emigrantów nie jest dla „nowych Australijczyków" zbyt przychylny. Większość Australijczyków została w filmie przedstawiona w negatywnym świetle. Począwszy od celników, a na ministrze kończąc, wszystkich ogranicza ksenofobiczny gorset pozwalający im patrzeć na uchodźców ze Wschodniej Europy z wyższością.
W tych nieprzyjaznych warunkach Nina poznaje żonatego Juliana (Ivar Kants). Zakazany owoc smakuje najlepiej, między nimi wybucha płomienny romans, który spotyka się z otwartą wrogością większości emigracyjnego środowiska.
Julian nie ma w sobie nic z typowego Australijczyka - twardego, silnego, lekko zawadiackiego i bezczelnego. To zwykły słaby mężczyzna, którego uczucia miotają między żoną i dziećmi a kochanką. Dokonując wyboru, rezygnuje ze swojego osobistego szczęścia
Turkiewicz stworzyła kolejne love story, które dotyka jednak poważnych społecznych problemów. Niezrozumienie i poniżenie towarzyszy bohaterom niemal przez cały czas trwania filmu. Australia w końcu ich wchłania i przemienia na swoje podobieństwo. W zamian odbiera jednak niewinność i uczuciowe spełnienie.
Marcin Szewczyk
(marcin.szewczyk@dlastudenta.pl)