Recenzje - ENH 2009

Widzu, dostałeś nauczkę!

2009-07-29 09:08:36
 Na horyzontowym pokazie filmu "Rzut oka" Jamesa Benninga nie było tłumów, ale za to ci, którzy na niego przyszli, to nie byli przypadkowi widzowie. Benninga bowiem kocha się albo nienawidzi, bo struktura jego filmów jest bardzo wymagająca i - co tu dużo mówić - niełatwa do przełknięcia.

Bohaterem "Rzutu oka" jest Spiral Jetty, czyli Spiralna Grobla, najsłynniejsza rzeźba land artu, najwybitniejsze dzieło zmarłego tragicznie Roberta Smithsona. Usypana została w 1970 roku na Wielkim Słonym Jeziorze. W filmie Beninng serwuje nam krótkie ujęcia, zbliżenia i zmieniające się punkty widzenia.

Na pierwszy rzut oka są to filmowe zapiski z wielu lat, kiedy reżyser filmował groblę w różnych warunkach atmosferycznych i o każdej porze dnia. Struktura z czasem zanurza się w wodzie, w tle słyszymy wiatr, wodę i ptaki, okazjonalnie ślady obecności ludzkiej: huk przelatującego samolotu, strzały, nawoływania myśliwych, piosenkę z radia.

Pozornie więc, jak sugerują daty, oglądamy 37 lat z "życia" grobli i jeziora. Jednak czy naprawdę? Wcale nie - Benning robi sobie z widza żart. W istocie film powstał w ciągu 18 miesięcy między 2005 a 2007 rokiem, reżyser zaś wprowadza widzów, a także słuchaczy w błąd i udowadnia jak bardzo wzrok determinuje naszą percepcję. Daty w filmie odnoszą się bowiem nie do czasu rejestracji obrazu, lecz nagrania dźwięku.

Widzu, musisz być ostrożny - zdaje się mówić do kinomana Benning. Owszem, śledziłeś dzieje grobli przez 80 minut, ale nie byłeś dość uważny i podejrzliwy i nie zastanowiłeś się ani przez chwilę, skąd wzięły się daty, czy dźwięki pasują do obrazu. Tak naprawdę nie wiesz, jak brzmi Spiralna Grobla, ani jak wyglądała w 1970 roku. Dostałeś nauczkę!

To chyba bardzo przydatna nauczka, ucząca podejrzliwości i czujności w odbieraniu wszystkich przekazów. W dzisiejszych czasach, w których większość mediów dopuszcza się manipulacji, warto czasem uświadomić sobie, że nie wszystko jest takie, jakie się na pierwszy rzut oka wydaje.    
    
"Rzut oka" na Era Nowe Horyzonty można jeszcze zobaczyć we środę, 29 lipca o godzinie 15:45.


Joanna Jaszczak
(joanna.jaszczak@dlastudenta.pl)
 
 
Słowa kluczowe: Rzut oka, James Benning, filmy o sztuce, konkurs filmów, ENH, program, recenzje, Spiral Jetty
Komentarze
Redakcja dlaStudenta.pl nie ponosi odpowiedzialności za wypowiedzi Internautów opublikowane na stronach serwisu oraz zastrzega sobie prawo do redagowania, skracania bądź usuwania komentarzy zawierających treści zabronione przez prawo, uznawane za obraźliwie lub naruszające zasady współżycia społecznego.
Zobacz także
Słaba "Imitacja życia"
Słaba "Imitacja życia"

Obiecane przez zapowiedź refleksje o kontekstach kinematografii okazują się być dywagacjami przypominającymi potok myśli z wypracowań gimnazjalistów. Tych słabszych gimnazjalistów.

Widzu, dostałeś nauczkę!
Widzu, dostałeś nauczkę!

Benninga kocha się albo nienawidzi, bo struktura jego filmów jest bardzo wymagająca i - co tu dużo mówić - niełatwa do przełknięcia.

Ostra jazda bez trzymanki
Ostra jazda bez trzymanki

Odcinanie sutków, martwy płód wychodzący z macicy, wkładanie nożyczek w pochwę - takie rzeczy tylko na Erze.

Ostatnio dodane
Słaba "Imitacja życia"
Słaba "Imitacja życia"

Obiecane przez zapowiedź refleksje o kontekstach kinematografii okazują się być dywagacjami przypominającymi potok myśli z wypracowań gimnazjalistów. Tych słabszych gimnazjalistów.

Widzu, dostałeś nauczkę!
Widzu, dostałeś nauczkę!

Benninga kocha się albo nienawidzi, bo struktura jego filmów jest bardzo wymagająca i - co tu dużo mówić - niełatwa do przełknięcia.

Popularne
Marianne Faithfull na zamknięcie pierwszego dnia ENH
Marianne Faithfull na zamknięcie pierwszego dnia ENH

Dziś na Wyspie Słodowej o 22:00 wystąpi na jedynym koncercie w Polsce Marianne Faithfull. Poza koncertem artystka pojawi się również na pokazie filmu Sama Garbarskiego „Irina Palm”, w którym zagrała główną rolę.