Recenzje - NH 2011

Lejdis w opałach (Ki - recenzja)

2011-07-25 08:59:47

Leszek Dawid daje delikatnego pstryczka w nos wszystkim „lejdis”. Z lekkością i dowcipem obnaża feministyczny pseudo-blichtr, z przymrużeniem oka spogląda na tzw. warszawską bohemę i zręcznie opowiada historię o wielkim ego i małych umiejętnościach.

Tytułowa Ki (rewelacyjna Roma Gąsiorowska) chce wziąć życie przebojem. Robić coś twórczego, najlepiej wystawić wielką feministyczną instalację, może też projektować ciuchy lub zostać stylistką. Byle było kolorowe, intensywnie, energetycznie. Nie chce być jak jej matka – udręczona kobieta, która ją samotnie wychowała. Szarą rzeczywistość – dziecko, brak pracy, narzeczonego – próbuje ubarwić kolorowym drinkiem w jakimś warszawskim klubie, kolejnymi płytkimi znajomościami, pójściem na wystawę czy planami zostania wielką artystką. Jej radosna i mocno nieporadna twórczość nie trafia jednak na podatny grunt

Postać kreowana przez Gąsiorowską może irytować. Ki to bowiem typ osoby, której zawsze pełno, która częściej prosi niż daje, jest na bakier z odpowiedzialnością, a przebojowość i pewność siebie myli ze zwykłym egoizmem. Otoczka artystki nie pomaga zmienić na jej temat opinii. Jej artystyczne próby rażą bowiem niedojrzałością i naiwnością, a zabawy z feminizmem są mocno infantylne.
 
Szczęśliwie, Leszkowi Dawidowi udało się nakręcić świetny film, bez popadania w przejaskrawienie. „Ki” to nie pastisz, ale zrealizowana  dużym poczuciem humoru i wyczuciem opowieść. Obok roli Gąsiorowskiej warto również docenić Adama Woronowicza (Miko). Aktor świetnie gra tutaj faceta z zasadami, charakterologiczne przeciwieństwo Ki. Razem tworzą jednak wybuchową mieszankę, które na ekranie ogląda się z wielką przyjemnością.

Ki, reż. Leszek Dawid, czas trwania 98 min, dystr. Best Film

Recenzja powstała podczas 11. MFF Nowe Horyzonty (Wrocław 21-31 lipca 2011)


Marcin Szewczyk
(marcin.szewczyk@dlastudenta.pl)






Słowa kluczowe: ki film recenzja leszek dawid nowe horyzonty roma gąsiorowska adam woronowicz
Komentarze
Redakcja dlaStudenta.pl nie ponosi odpowiedzialności za wypowiedzi Internautów opublikowane na stronach serwisu oraz zastrzega sobie prawo do redagowania, skracania bądź usuwania komentarzy zawierających treści zabronione przez prawo, uznawane za obraźliwie lub naruszające zasady współżycia społecznego.
Zobacz także
Pogodzeni z karmą (Zwyczajna historia)
Pogodzeni z karmą (Zwyczajna historia)

Codzienne, żmudne czynności to w zasadzie wszystko, co w sferze fabularnej dzieje się w filmie.

Dzieło ludzkiej głupoty (Łagodny potwór...)
Dzieło ludzkiej głupoty (Łagodny potwór...)

Jedną z najsłynniejszych i najbardziej wymownych historii - opowieść o doktorze Frankensteinie i jego synu uwspółcześnia, a w zasadzie opowiada na nowo, Kornel Mundruczó.

Metafizyka życia i śmierci (Wkraczając w pustkę)
Metafizyka życia i śmierci (Wkraczając w pustkę)

Ogólna treść i wymowa utworu z pewnością jest czymś wciągającym i dającym do myślenia, jednak, gdy mija fascynacja efektami i sposobem kreowania świata, widz nie otrzymuje niczego więcej.

Ostatnio dodane
Dzieło ludzkiej głupoty (Łagodny potwór...)
Dzieło ludzkiej głupoty (Łagodny potwór...)

Jedną z najsłynniejszych i najbardziej wymownych historii - opowieść o doktorze Frankensteinie i jego synu uwspółcześnia, a w zasadzie opowiada na nowo, Kornel Mundruczó.

Pogodzeni z karmą (Zwyczajna historia)
Pogodzeni z karmą (Zwyczajna historia)

Codzienne, żmudne czynności to w zasadzie wszystko, co w sferze fabularnej dzieje się w filmie.

Popularne
Marianne Faithfull na zamknięcie pierwszego dnia ENH
Marianne Faithfull na zamknięcie pierwszego dnia ENH

Dziś na Wyspie Słodowej o 22:00 wystąpi na jedynym koncercie w Polsce Marianne Faithfull. Poza koncertem artystka pojawi się również na pokazie filmu Sama Garbarskiego „Irina Palm”, w którym zagrała główną rolę.