Dzieje się - NH 2011

Japońskie erotyki na Nowych Horyzontach

2011-07-07 12:09:38

Festiwal Filmowy Nowe Horyzonty to fenomen wśród tego typu wydarzeń w Polsce. Dowód? Przekracza szablony i konwencje, aby umożliwić widzowi odkrywanie świata takim, jaki jest, w pełnej jego, nieraz zaskakującej, różnorodności. Z takiego myślenia wyrasta przegląd japońskich filmów Za różową kurtyną. Będzie to prezentacja filmów różowych, erotycznych, które w Polsce pokazane zostaną po raz pierwszy.

Różowe płatki kwitnącej wiśni

Wielbiciele kina przekraczającego granice i normy, bezpruderyjnego i nieszablonowego nie będą się nudzić na tegorocznym festiwalu Nowe Horyzonty. Do wyboru będą mieli wiele sekcji i retrospektyw: przegląd twórczości Jacka Smitha czy Terry’ego Gilliama, lub też cykl Nocne Szaleństwo – ‘Round Midnight’. Jednym z bardziej zaskakujących punktów programu będzie też cykl Za różową kurtyną, czyli przegląd filmów erotycznych z Japonii.

Po raz pierwszy terminu pinku eiga, czyli różowe filmy, użyto w latach 60. Zanim jednak nazwa ta przyjęła się na stałe, obrazy tego typu określano mianem „filmów erodukcji” (erodakushon-eiga) lub „filmów za 3 miliony jenów” (sanbyakuman-eiga) ze wzglądu na wysokość budżetu na ich wyprodukowanie. Nieduże środki pieniężne, jakimi dysponowali twórcy, powodowały, że filmy trwały przeważnie około 60 minut, często miały charakter amatorski, a ich produkcją zajmowały się małe i niezależne wytwórnie. I oczywiście epatowały scenami erotycznymi.

Nurt pinku eiga nie ma swojego odpowiednika w kinematografii zachodniej. Często na Zachodzie określany jest jako pornografia, jednak bliżej mu do zachodnich filmów w stylu "erotica," "soft porn" czy też "sexploitation".  

To panująca w latach 60. w Japonii cenzura doprowadziła do ukształtowania się charakterystycznego stylu tych filmów. Bowiem japońskie ograniczenia cenzorskie sprawiły, że prawnie zakazano pokazywania genitaliów, włosów łonowych oraz seksu w ujęciu hardcore. Dlatego w odróżnieniu od zachodniego, japońskie kino erotyczne musiało dokonać czegoś więcej, niż tylko pokazywać sceny seksu. Pewne rzeczy wymagały zupełnie innych środków przekazu.

Filmy pinku eiga często zawierały sceny gwałtu, przemocy i perwersji. Natomiast bohaterami były na przykład więźniarki, gangsterzy yakuzy wyżywający się na kobietach bądź samurajowie katujący gejsze. Idealnie wpisywało się to w filozofię Japonii, gdzie rola kobiety w społeczeństwie była niższa niż mężczyzny. Przyjęte było, iż japońskie kobiety musiały słuchać swoich mężczyzn oraz spełniać ich wszelkie zachcianki.  

Warto zobaczyć…


W żadnym innym państwie na świecie oprócz Japonii różowe filmy nie odegrały tak znaczącej roli. Mimo, iż w latach 80. nadeszła nowa fala pornografii, która spowodowała, że popularność i jednocześnie liczba tworzonych w tym stylu filmów znacznie zmalały, pinku eiga nadal powstają i mają swoich zwolenników. Wśród znanych twórców japońskiego kina, którzy rozpoczynali swoją przygodę z filmem od pinku eiga, znaleźli się m.in. reżyserzy  Kiyoshi Kurosawa czy Masayuki Suo.

Rafał Tomański, autor książki Tatami kontra krzesła, przekonuje: – Jest to jedna z nielicznych możliwości podejrzenia japońskiej duszy i mentalności. Różowe kino jest rdzennie japońskie zarówno w sposobie myślenia, jak  i pokazywania akcji, dlatego w nim można zobaczyć, co tak naprawdę dla nich samych jest ciekawe, inspirujące, a przede wszystkim – podniecające. Różowe kino jest – w pewien sposób – kluczem do świadomości i do serc Japończyków. Jeżeli mamy taką szansę, żeby je zobaczyć, to polecam wstyd i przyzwoitość zostawić bez żalu w domu. 

Organizatorzy 11. MFF Nowe Horyzonty informują, że przegląd pt. Za różową kurtyną przeznaczony jest jedynie dla widzów pełnoletnich!

ip

Słowa kluczowe: pinku eiga za różową kurtyną kino japonia pornografia erotyka
Komentarze
Redakcja dlaStudenta.pl nie ponosi odpowiedzialności za wypowiedzi Internautów opublikowane na stronach serwisu oraz zastrzega sobie prawo do redagowania, skracania bądź usuwania komentarzy zawierających treści zabronione przez prawo, uznawane za obraźliwie lub naruszające zasady współżycia społecznego.
Zobacz także
Znamy zwycięzców 11. MFF Nowe Horyzonty
Znamy zwycięzców 11. MFF Nowe Horyzonty

Pełne sale kinowe, blisko pół tysiąca filmów, 115 500 widzów, a do tego wystawy, koncerty, spotkania z twórcami… W niedzielę projekcją najnowszego filmu "Skóra, w której żyję" Pedro Almodóvara zakończył się 11. MFF Nowe Horyzonty.

Pina 3D - recenzja
Pina 3D - recenzja

„Tańcz, tańcz, tańcz – inaczej jesteś zgubiony” – te słowa artystki zapiszą się w pamięci każdego, kto wybierze się do kina na seans „Piny” Bausch.

nh: Nowy Almodovar po raz pierwszy w Polsce!
nh: Nowy Almodovar po raz pierwszy w Polsce!

To już tradycja, że filmy Pedro Almodovara po raz pierwszy w Polsce ogląda publiczność Nowych Horyzontów. W niedzielę pokaz, na który czekają wszyscy – premiera najnowszego dzieła hiszpańskiego reżysera „Skóra, w której żyję”.

Polecamy
Ostatnio dodane
Znamy zwycięzców 11. MFF Nowe Horyzonty
Znamy zwycięzców 11. MFF Nowe Horyzonty

Pełne sale kinowe, blisko pół tysiąca filmów, 115 500 widzów, a do tego wystawy, koncerty, spotkania z twórcami… W niedzielę projekcją najnowszego filmu "Skóra, w której żyję" Pedro Almodóvara zakończył się 11. MFF Nowe Horyzonty.

nh: Nowy Almodovar po raz pierwszy w Polsce!
nh: Nowy Almodovar po raz pierwszy w Polsce!

To już tradycja, że filmy Pedro Almodovara po raz pierwszy w Polsce ogląda publiczność Nowych Horyzontów. W niedzielę pokaz, na który czekają wszyscy – premiera najnowszego dzieła hiszpańskiego reżysera „Skóra, w której żyję”.

Popularne
Marianne Faithfull na zamknięcie pierwszego dnia ENH
Marianne Faithfull na zamknięcie pierwszego dnia ENH

Dziś na Wyspie Słodowej o 22:00 wystąpi na jedynym koncercie w Polsce Marianne Faithfull. Poza koncertem artystka pojawi się również na pokazie filmu Sama Garbarskiego „Irina Palm”, w którym zagrała główną rolę.