Recenzje - ENH 2007
Dziennikarze i politycy manipulują, bo taka jest specyfika mediów i polityki, które muszą sobie radzić w niezwykle skomplikowanym świecie. Reżyser filmowy też musi sobie jakoś radzić, więc manipuluje.
Z polskim kinem jest tak jak z polską piłką. Ogląda się z przyzwyczajenia, licząc na cud. W trakcie Konkursu Nowe Filmy Polskie na ENH zdarzyły się już dwa.
"Biała ballada" to dzieło niezwykle subtelne, opowiadające o starości, przemijaniu, miłości i śmierci. Snuta z siwych włosów i białego welonu pozwla na chwilę refleksji i wycisza.
Australia to kraj o swojej specyfice. Nieprzystępny dla pierwszych osadników, którzy musieli zmagać się z warunkami naturalnymi, ale i „nowej fali emigrantów" przybyłych do kraju po II wojnie światowej.
Wyobraźmy sobie, że aborcja nie jest gorąca piłką przerzucaną przez polityków, ale realnym problemem społecznym, o którym można racjonalnie dyskutować. Oto z grona dyskutantów wychodzi niepozorny Cristian Mungiu i przemawia przez 4 miesiące, 3 tygodnie, 2 dni i 113 minut.
Filmy pokazywane na ENH mają dużo wspólnego, to jasne, ale niektóre z nich mają tego tak wiele, że aż żal nic o tej wspólnocie nie napisać. Będzie więc o „Irinie Palm” i „Aleksandrze”.
Film, który poprzez swoją tematykę, sposób ujęcia, wysublimowany humor trafia w sedno wrażliwości widza. Irinie Palm naprawdę trudno się oprzeć!
"Persepolis" zrealizowany na podstawie komiksu Marjane Satrapi to fenomenalna pełnometrażowa animacja, która bez większych problemów podbija serca widzów.
Piotr Matwiejczyk – raczej niezamierzenie – stworzył film instruktażowy. Pokazał drogę, w jaki sposób nie należy używać kamery. Przyjrzyjmy się bliżej „Na boso” – obrazowi, który zapewne wkrótce trafi do wszystkich szkół filmowych w Polsce.
Dziś na Wyspie Słodowej o 22:00 wystąpi na jedynym koncercie w Polsce Marianne Faithfull. Poza koncertem artystka pojawi się również na pokazie filmu Sama Garbarskiego „Irina Palm”, w którym zagrała główną rolę.